piątek, 2 listopada 2012

care of my face , czyli Peeling do twarzy

Cześć ! 
Dzisiaj kolejna krótka recenzja któregoś z moich produktów kosmetycznych . Bohaterem dzisiejszego postu będzie Peeling z firmy Joanna , zakupiony w drogerii Natura za ok. 7 zł . Ja mam fioletowy , czyli czarna porzeczka , ale do wyboru jest jeszcze czerwony (truskawka ) , pomarańczowy ( pomarańcza ) , zielony ( kiwi ) i chyba żółty ( cytrynka ) . Mam nadzieję że żadnego nie pominęłam .
Jest to mój najlepszy peeling jaki miałam do tej pory . Ma małe granulki które świetnie wygładzają i oczyszczają skóre twarzy . Spotkałam sie kiedys z peelingiem z rossmanu ( taki różowy , nie pamiętam firmy ) , ktory miał strasznie duże granulki , i jego używanie nie należało do najprzyjemniejszych czynności .
Ostatnio zauważyłam że na napisie joanna jest naisane "body" (patrz zdjęcie ) . A na np.: zielonym nie ma  , czyli wychodzi na to że ten jest do ciała . No trudno ... :-)
Z całą pewnością mogę wam polecić ten produkt , bo jest świetny !
Jutro bądz w poniedziałek postaram wam się zrecenzować krem do rąk z firmy eveline cosmetics "niewidzialne rękawiczki ". 
Aha , i bardzo , bardzo dziękuję już za to 60 wejść. Mam nadzieję że mam już jakiś stałych czytelników  . :-) Strasznie się rozpisałam . Widać że sie rozkręcam w roli blogerki :-) Papa :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz